Kto pyta nie błądzi, więc po co błądzić, kiedy można pytać? Wszelkie Wasze wątpliwości z zakresu toksykologii chętnie rozwiąże nasza zwariowana banda szalonych toksyków! Nie masz pytań o naszą dziedzinę? Spoko, specjalizujemy się również w skomplikowanych związkach, przepisach kuchennych, czarnym humorze oraz wielu innych rzeczach! Nie wierzysz? Zapytaj - napisz komentarz pod najnowszym postem lub na stronie FAQ, na pewno odpowiemy :D

29 lipca 2016

I Konferencja Młodych Chemików Sądowych 2016

Lipiec już prawie za nami, a co za tym idzie, przyszli studenci znają już wyniki list rankingowych. Pochwalcie się! Jest tu z nami jakiś nowy student chemii i toksykologii sądowej? A może wybraliście coś innego, równie ciekawego? Piszcie w komentarzach, z chęcią poczytamy o waszych decyzjach :)


Dziś chciałabym wam opowiedzieć o bardzo interesującym projekcie w którym mieliśmy szansę brać udział pod koniec czerwca, a mianowicie - I Konferencji Młodych Chemików Sądowych. 


W połowie roku dostaliśmy propozycję 'wycieczki' na wydział chemii w Krakowie. Mieliśmy poznać chemię wykładaną przez Uniwersytet Jagielloński od kuchni. Jak to studenci, którym oferuje się kilka dni wolnego w semestrze, bardzo chętnie przystaliśmy na tę propozycję :D 


Z biegiem czasu okazało się, że nie będzie to tylko wycieczka, a nasza pierwsza, poważna konferencja, na którą część naszego kierunku musi przygotować prezentacje, które następnie będziemy wygłaszać. Co więcej, konferencja miała się odbyć w połowie sesji letniej, więc nie dość, że musieliśmy się na nią merytorycznie przygotować to jeszcze każdy z nas, indywidualnie, walczył o zaliczenie semestru z jak najlepszymi wynikami  by uniknąć  tzw. 'kampanii wrześniowej'.

Nie ukrywam, końcówka roku była dla wielu z nas bardzo ciężka. Mnie osobiście nigdy nie było potrzeba uczyć się po nocach, tym razem w niektórych momentach nie było wyjścia :D Chcieliśmy jednak zaliczyć wszystko przed konferencją, więc każdy dawał z siebie 100%, tak, by wszystko co miało być napisane, zostało napisane przed naszym wyjazdem do Krakowa.

Tak więc, 23 czerwca wsiedliśmy w auta, pociągi, autobusy i pojechaliśmy na naszą pierwszą konferencję do Krakowa.  Rozpoczęcie miało miejsce nazajutrz o 9.00, więc po zakwaterowaniu w hotelu studenckim, część z nas poszła na starówkę korzystać z pięknej pogody, a część powtarzała swoje wystąpienia.

Całe wydarzenie odbywało się na wydziale chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego w jednej z zarezerwowanych dla nas sal. Udział brali studenci kierunku chemia I, II stopnia (o specjalności chemia sądowa) i doktoranci Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz my - studenci Chemii i toksykologii sądowej Uniwersytetu Wrocławskiego. 

Całość polegała na 2 dniach intensywnych wystąpień wygłaszanych zarówno przez studentów (trwały one po ok 15 minut) oraz doktorów i profesorów obu uniwersytetów (trwały od 20 do 30 minut). Prezentacje były różne - mniej lub bardziej ciekawe. Wielu rzeczy nie rozumieliśmy, a o innych słuchaliśmy z zapartym tchem. 

Mówiąc szczerze, pierwszych trzech wystąpień nie pamiętam gdyż byłam mega zestresowana swoją prezentacją, którą wygłaszałam jako pierwsza z 'młodzików' i bałam się że wypadnę blado na tle wykładowców UJ. Muszę jednak przyznać, że stres mija przy pierwszych wypowiadanych słowach, a wszyscy zebrani na sali wykazali zainteresowanie i pozytywne nastawienie nawet w momentach gdy załamał mi się głos bądź musiałam się poprawić :)

Z naszego kierunku, prezentacji było 7:

  • Wybrane przypadki zatruć w historii i kulturze
  • Zatrucia kofeiną
  • Zatrucia chlorkiem sodu
  • Zatrucie żelazem
  • Bojowe gazy paralityczno-drgawkowe
  • Paszport biologiczny jako broń w walce z dopingiem
  • Niekonwencjonalne sposoby leczenia raka w ujęciu toksykologicznym

Każda prezentacja była przedstawiona bardzo profesjonalnie jak na nasze małe doświadczenie i (nie wiem jak dla przedstawicieli UJ, ale dla nas na pewno) niesamowicie ciekawa. Konferencja zakończyła się rozdaniem nagród za najlepiej wygłoszone prezentacje. Kategorie były 3 - studenci I stopnia, II stopnia i doktoranci. Jak już pewnie zauważyliście, my kwalifikowaliśmy się do pierwszej kategorii, w której przewidziane były 2 nagrody (bon o wartości 200zł do wykorzystania w salonach empik). Jedna przypadła w udziale mojemu cudownemu zespołowi szalonych toksyków, którym pragnę tutaj z całego serca podziękować, a drugą otrzymali studenci UJ. 

Teraz nie pozostaje nam nic innego jak kupić sobie po wielkim opasłym tomisku jakiejś fajnej chemii... może fizycznej skoro mamy ją w przyszłym semestrze? :D


Podsumowując nasz wyjazd... Była to na pewno ciekawa przygoda, którą warto przeżyć. Jest ona już jakimś dodatkowym plusem, który stawia chętnych o krok bliżej do doktoratu. Zdobyte jest nowe doświadczenie i cenna wiedza, którą na pewno można się pochwalić i zabłysnąć. Jednak, dla wielu z nas najlepszym wspomnieniem z konferencji będzie... jedzenie :D Nie mamy pojęcia co to był za catering, ale jedno wiemy na pewno, karmić ludzi to oni potrafią i to jak cudownie!


Zapamiętajcie kochani! Jeśli uczelnia proponuje wam jakiś wyjazd, nie wahajcie się ani chwili.


K.


7 komentarzy:

  1. Wielkie dzięki za tego bloga! Widać, że jest tworzony z pasją. Bardzo dobrze czyta się każdy post. Rozwiał wiele moich wątpliwości. Decyzję musiałam podjąć sama, ale czytanie Waszych wskazówek tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że Chemia i toksykologia to jest to! Do zobaczenia od października ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wasz blog pomógł mi podjąć ostateczną decyzję jeśli chodzi o kierunek studiów. Oczywiście wybrałem chemię i toksykologię i zostałem przyjęty. Do zobaczenia od października!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękujemy Wam za miłe słowa i do zobaczenia w październiku! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy można wiedzieć ile mieliście punktów w rekrutacji? :)
    Zastanawiam się nad składaniem od przyszłego roku papierów na chemię i toksykologię sądową, ale nie wiem czy w ogóle z moimi wynikami mam szansę o tym myśleć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisaliśmy to już nie jeden raz, ale nie zaszkodzi napisać kolejny - wyniki z matur/punkty rekrutacyjne to dość prywatna sprawa, dlatego nie mamy ochoty dzielić się tymi informacjami, zwłaszcza w internecie.

      Poza tym znajomość naszych wyników nie pomoże za bardzo, bo to czy się dostaniesz na ten kierunek nie zależy od tego czy przekroczysz dany próg punktowy, ale od tego jak wypadasz na tle pozostałych chętnych. Dobrze by było mieć po ok. 70% z przedmiotów rozszerzonych, które są liczone do rekrutacji, ale jest to tylko nasze przypuszczenie.

      Poza tym spróbować można zawsze, niezależnie od tego jakie się ma wyniki, a nuż się uda :D

      Usuń
  5. Hej jestem tegoroczna maturzystką. Czytam posty praktycznie od poczatku tego bloga i jestem bardzo zmotywowana co do tego kierunku. Utworzylam na forum watek odnosnie osob zdajacych mature w 2017 i kierujacych sie na U Wr na taksykologie. Wiec jesli ktos jest zainteresowany integracja i wspolnym motywowaniem sie to zapraszam tutaj http://www.forum.biolog.pl/matura-chemia-2017-i-kierunek-tokskologia-u-wr-vt71254.htm

    OdpowiedzUsuń
  6. Znacie sprawdzone miejsca, gdzie można byłoby zorganizować taką konferencje? Ja zastanawiam się nad https://naskrajnej.pl/konferencje ponieważ mają świetne opinie w sieci. Może mieliście już okazję korzystać z ich usług?

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy